Jak syn marnotrawny
O autentyczności skruchy syna marnotrawnego mówił w Rokitnie ks. Zbigniew Suchy. W dniu, który pielgrzymi przeżywają w temacie „Uzdrawiający sakrament miłosierdzia” zachęcał pielgrzymów do spojrzenia na własną skruchę i szczerość przy kratkach konfesjonału.
Opisując scenę, kiedy syn marnotrawny wyznaje ojcu „Zgrzeszyłem…”, wskazywał na łaskę uczynkową sakramentu pokuty: – W tym momencie kiedy ona ma powiedzieć uczyń mnie najemnikiem ojciec wtula go w siebie i nie pozwala mu tego powiedzieć […] Ojciec mu zamyka usta, bo gdyby on wypowiedział te słowa… to koniec. Na tym polega łaska uczynkowa sakramentu pojednania i uświęcająca, że Bóg zamyka szatanowi usta, aby Ci nie wmówił, że Ty jesteś nikim.
Z Rokitna pielgrzymi wyruszyli w dalszą drogę, na której dzisiaj Sokolniki i nabożeństwo pojednania. Prosimy o modlitwę o dobrą pogodę.