FSM: Każda droga wiedzie do spotkania
– Najważniejszą cząstką człowieka jest wolność, która pozwoli nam żyć pełnią życia. Ja się tego uczę, nie jest to proste. Ale to jest ta droga, do której sam siebie każdego dnia zachęcam. Wy też wybieracie tę drogę. I najłatwiejsza – dla mnie – jest droga do wolności z Jezusem. – zachęcał uczestników aktor Rafał Mroczek podczas pierwszej konferencji w czasie 36. Franciszkańskiego Spotkania Młodych.
W niedzielę 23 lipca rozpoczęła się 36. edycja Franciszkańskiego Spotkania Młodych. Już pierwszego dnia na uczestników spotkania czekało wiele niespodzianek oraz inspirujących spotkań. W poniedziałek jako pierwszy na FSMowej scenie pojawił się popularny polski aktor Rafał Mroczek, który dzielił się z uczestnikami swoją drogą odkrywania pasji oraz kierunku, który nadaje bieg naszemu życiu. Podkreślał też, jak ważna jest na tej drodze relacja z Panem Bogiem: – Bardzo często pewne natchnienia nadają kierunek naszemu życiu. Ważne jest, czy my za tymi natchnieniami pójdziemy. Wiem, że ten świat, jest inny niż ten, w którym ja dorastałem, kiedy byłem w waszym wieku. Dziś są social media, które nas z każdej strony zachęcają do różnych rzeczy, które nie są dla nas, a które zaśmiecają nam głowę. Chcielibyśmy dotknąć i spróbować wszystkiego. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, z mojej perspektywy, żeby odnaleźć tę naszą drogę, nasze powołanie i nasze pasje. To jest najważniejsze, bo wtedy będziemy mieć taką wewnętrzną równowagę i szczęście, które będzie nas wypełniało. Nie będziemy żyli życiem innych, a tym naszym, w którym będziemy mogli się spełniać i przede wszystkim będziemy wolni. Taką najważniejszą cząstką człowieka jest wolność, która pozwoli nam żyć pełnią życia. Ja się tego uczę, nie jest to proste. Ale to jest ta droga, do której sam siebie każdego dnia zachęcam. Wy też wybieracie tę drogę. I najłatwiejsza – dla mnie – jest droga do wolności z Jezusem. – zachęcał zgromadzoną młodzież aktor.
Bądź sobą!
Po południu uczestnicy spotkali się z twórcą internetowym Włodkiem Markowiczem, który pozostawił uczestników z przesłaniem jak odkryć indywidualną drogę życia i jak pozostać na niej autentycznym. Podkreślił, że często droga ta może być trudna, ale, że każdy upadek, może być dla nich szansą do podniesienia się i zmiany na lepsze. – W moim przypadku zwroty na tej drodze wynikały z przeżywania trudnych momentów. Czasami trzeba dojść do takich trudnych momentów, a kiedy się pojawią, to ich nie wypierać, bo to właśnie one mówią nam o tym, że potrzebujemy zmiany. Łatwiej jest wtedy się odbić, cokolwiek zmienić.
Uczestnicy mieli okazję do zadania naszym gościom pytań, porozmawiania na osobności czy zrobienia sobie pamiątkowego zdjęcia.
Droga to nie cel
Centralnym punktem dnia była Eucharystia, tym razem pod przewodnictwem dyrektora Franciszkańskiego Spotkania Młodych, ojca Marcina Drąga OFMConv. Uczestnicy mogli wysłuchać homilii, która mocno nawiązywała do ikony tegorocznego spotkania i Ewangelii wg.św. Łukasza (Łk 1, 39-56) i opisywanego w nim spotkania Maryi i Elżbiety. Dyrektor FSM podkreślił, że tak jak Maryja otrzymaliśmy Ducha Świętego, który jest sprawcą każdego działania i dzięki, któremu mamy nowe życie. – Ten FSM zaczął się w momencie kiedy Duch Święty zainspirował Cię, żeby tu przyjechać. On już w trwa. I nawet jeżeli gdzieś pojawiał się grzech w twoim życiu, jakieś upadki, to w momencie kiedy podjąłeś tą decyzję zaczął się FSM. Każda droga wiedzie do spotkania. Droga nie jest celem samym w sobie. I tutaj ta droga nabierze kształtu w postaci tego wszystkiego co będziemy tu przeżywać. Franciszkanin zaprosił młodzież do uważności i otwartości na to, co FSM może wnieść w ich życie oraz zachęcił do odwagi, aby tak jak Maryja nieść Dobrą Nowinę innym ludziom.