W świątecznym wydaniu audycji „Podkarpackie wędrówki” zapraszamy Państwa do miejscowości Urzejowice w gminie Przeworsk, gdzie od wieków pielęgnowane są tradycje Świąt Wielkanocnych związane z pewną zapomnianą rośliną nazywaną „Kłukoczką”. O tradycji świątecznej i zastosowaniu świętej rośliny z Urzejowic opowiedzą dla Państwa Jan i Antonina Kapusta.

Polska nazwa tej tajemniczej rośliny wywodzi się z języka prasłowiańskiego (klekotać, gruchotać). Ma prawdopodobnie związek z dźwiękiem wydawanym podczas obijania o siebie nasion zawartych w torebkach. Nazwy ludowe to np. kokoczka, kokocka, krokosz czy krzew konwaliowy.

Do miejsc, gdzie znajdują się skupiska kłokoczki należy niewątpliwie obszar Podkarpacia.

Kłokoczka miała zastosowanie w obrzędach ludowych, a także służyła za materiał do wyrobu różnych narzędzi.

Pędy krzewu dodawano do palm wielkanocnych. Po poświęceniu wyjmowano je z palmy, cięto i robiono z nich małe krzyżyki, które później przybijano nad drzwiami wejściowymi do chałupy, aby ochraniały dom przed piorunami. Obchodzono z nimi także pola uprawne i zatykano je w ich granice, aby zapewnić sobie dobre plony. Również w celu zapewnienia obfitego urodzaju gospodarze przed pierwszym wiosennym siewem kreślili kijem z kłokoczki krzyż na ziemi. Owoce (torebki) z klekoczącymi wewnątrz nasionami służyły za grzechotki dla dzieci a nasiona jako materiał do robienia paciorków różańca.

Obyczaje związane z kłokoczką i jej zastosowaniem przetrwały do dnia dzisiejszego w kilku wsiach na Opolszczyźnie, w Ryglicach koło Tarnowa, w okolicach Przeworska i Jarosławia.

Zapraszamy do słuchania.

Andrzej Kuca

Galeria zdjęć autorstwa Katarzyny Szarek.