10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. W głąb Związku Sowieckiego wywieziono około 140 tys. obywateli polskich. Wielu umarło już w drodze, tysiące nie wróciły do kraju. Cześć z nich trafia na azjatyckie stepy…

W kolejnym odcinku audycji „Podkarpackie wędrówki” usłyszą Państwo kontynuację wspomnień Pana Eugeniusza Kinasza, który z Syberii trafia na zesłanie do Kazachstanu…

Deportowani do Kazachstanu byli transportowani w prymitywnych warunkach. W głąb kraju rodziny rozwożone były samochodami ciężarowymi. Naczelnicy kołchozu prowadzili upokarzającą segregację, na podstawie której rodzina trafiała do określonego miejsca. Zmuszeni byli do ciężkiej pracy fizycznej,  trafiali do oddalonych od rozwiniętej infrastruktury kazachskich wsi. Warunki życia były bardzo ciężkie. Do pracy w kołchozach zmuszano w równym stopniu dorosłych i dzieci.

Zapraszamy Państwa do wysłuchania II części wspomnień Zesłańca Sybiru i Kazachstanu aby pamięć o tych wydarzeniach nie zginęła.