sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, jak każdego siedemnastego dnia miesiąca, tak i w poniedziałek, 17 października 2022 r., odbyła się modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie wewnętrzne.

Eucharystii przewodniczył ks. Maciej Skrzypski, natomiast okolicznościową homilię wygłosił ks. Marek Wasąg. Wieczorną modlitwę tradycyjnie animowała Wspólnota Miłości Miłosiernej.

W homilii kaznodzieja zwrócił uwagę na wartość modlitwy, która nie zależy od częstotliwości i długości, a od otwartości serca. Jest też ewangelicznym gromadzeniem sobie skarbów. – Kryteria Królestwa Bożego zupełnie innych rzeczy dotyczą. Nie dotyczą rzeczy tego świata. Rzeczy świata są w rękach ludzi świata. W naszych rękach mają być rzeczy nieba, rzeczy Boga – przypominał. – Jeśli w tym co posiadamy nie ma odniesienia do Boga to nigdy nie będziemy mieli odniesienia do braci i staniemy się niewolnikami własnych posiadłości. Nawet wtedy, gdy te posiadłości będą bardzo niewielkiego – ostrzegał.

Nawiązując do modlitwy, kaznodzieja zwrócił uwagę, by ona była skuteczna to musi być szczera. – Świętość nie polega na odmawianiu różańca cały dzień. Nie w tym rzecz. To jest potrzebne po to, żebyśmy weszli w Miłość, żebyśmy otworzyli serce. Do tego jest potrzebna modlitwa. Jeżeli się modlisz i dalej masz zamknięte serce to ta modlitwa nic nie warta jest. Nic! Możesz się modlić cały dzień, ale nic to nie znaczy – podkreślił ks. Wasąg. – Modlitwa jest skuteczna wtedy kiedy otwierasz serce – dodał zachęcając do dalekowzroczności duchowej.

Czy ja wierze w Boga? Czy jestem w stanie sięgnąć wzrokiem dalej niż czubek własnego nosa? Czy potrafię zobaczyć, że często ludzka niesprawiedliwość okazuje się Bożą sprawiedliwością. Co jest moim majątkiem? Od czego uzależniam swoje życie? – pytał kapłan i wymieniał uzależnienia ludzi, którymi wcale nie muszą być rzeczy i pieniądze. – Mogą to być ludzie. Moje odwieczne przyzwyczajenia z których nie jestem w stanie zrezygnować, a nawet praktyki religijne – ostrzegał.



Można także odsłuchiwać archiwalne nagrania rozważań, które były wygłaszane podczas poprzednich spotkań modlitewnych w Polańczyku.