sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku, jak każdego siedemnastego dnia miesiąca, tak i w niedzielę, 17 lipca 2022 r., odbyła się modlitwa o uzdrowienie i uwolnienie wewnętrzne.

Eucharystii przewodniczył ks. Marek Wasąg, natomiast okolicznościową homilię wygłosił ks. Maciej Skrzypski. Wieczorną modlitwę tradycyjnie animowała Wspólnota Miłości Miłosiernej.

W homilii kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że współczesny człowiek potrafi być zabiegany, marnować siły na wiele aktywności, które ostatecznie okazują się nie być aż tak ważne. – Można robić dużo i jednocześnie mieć czas dla Jezusa. A z drugiej strony, można godzinami siedzieć w kościele i się z Jezusem nie spotkać. Być zamkniętym na Jego słowo, na Jego Miłość. Być nieustannie skupionym na sobie i swoich problemach, i mieć ciągłe pretensje do całego świata, że nikt mnie nie rozumie – mówił ks. Skrzypski.

Musimy pamiętać, że kiedyś się wszystko rozleci. Ten nasz cały trud, wysiłek, który jest oczywiście ważny, ten trud codziennego życia. I tak naprawdę pozostanie tylko Miłość – przypominał kapłan. – Cały czas chodzi o nasze serce. Nie o to, czy coś robimy, czy siedzimy tylko o to, co mamy w sercu i czy pełnimy wolę Bożą – dodał.



Można także odsłuchiwać archiwalne nagrania rozważań, które były wygłaszane podczas poprzednich spotkań modlitewnych w Polańczyku.