W piątek, 10 czerwca 2022 r., w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny o godz. 18:00 bp Krzysztof Chudzio przewodniczył Eucharystii dziękczynnej za dar papieskiej koronacji sprzed 25 laty, kiedy to papież Jan Paweł II podczas wizyty w Krośnie koronował wizerunki maryjne z Haczowa, Jaślisk i Wielkich Oczu.

W homilii biskup Chudzio mówił, że kult maryjny na ziemi haczowskiej trwa od niepamiętnych czasów i jest pielęgnowany także i dziś. – Figura Matki Bożej Bolesnej jest tu obecna od niepamiętnych czasów i od niepamiętnych czasów jest tu żywy kult Pani z Haczowa. Ale właśnie od 10 czerwca 1997 roku jest to obecność szczególna, bo dotychczasowy, pobożny kult potwierdzony został przez Kościół. Został potwierdzony nałożeniem na skronie Jezusa i Maryi złotych koron wykonanych z waszych ofiar, z tego wszystkiego, co składaliście. A koron poświęconych przez samego papieża, dzisiaj świętego Jana Pawła II – mówił kaznodzieja.

Pobożny pielgrzym, stając w pokorze przed Najświętszym Sakramentem, przed Zbawicielem, wdając się w medytację Tajemnicy Zbawienia, spogląda jednocześnie na przesyconą bólem twarz Maryi trzymającą na kolanach Ciało Chrystusa – mówił dalej bp Chudzio o kulcie maryjnym w Haczowie.

Hierarcha przypominał, że Maryja zawsze pomaga zrozumieć pełnię i głębię chrześcijańskiego powołania. – Z miłością i delikatnością matki podpowiada nam, że całe nasze życie powinno być odpowiedzią na bogatą w miłosierdzie miłość naszego Boga – wyjaśniał i dodał, że pragnieniem tej Miłości jest zbawienie człowieka.

Bp Chudzio nawiązał też do przedstawienia, które przygotowały i zaprezentowały dzieci przed Mszą świętą, w którym symbolicznie ofiarowywały klejnoty i diademy do korony w postaci dobrych uczynków, miłości, radości i cierpienia. Jednak w tej koronie jest jeszcze wolne miejsce. – Na pewno konieczny jest klejnot, którego dzisiaj bardzo brakuje w Kościele. Jest to żywa i gorąca wiara – mówił kaznodzieja i zachęcał, aby o tę wiarę się modlić i przekazywać ją w kolejne pokolenia.