W środę, 19 stycznia 2022 r., w dniu liturgicznego wspomnienia św. Józefa Sebastiana Pelczara, Patrona Archidiecezji Przemyskiej w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu sprawowana była uroczysta Eucharystia, której przewodniczył abp Adam Szal.

W okolicznościowej homilii wygłoszonej w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu, metropolita przemyski przypomniał zebranym i łączącym się za pośrednictwem transmisji Radia FARA uroczystość kanonizacji św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara, który „swoje oddanie Jezusowi pojmował, jako odpowiedź na Jego Miłość jaką zawarł i objawił w sakramencie Eucharystii”. – Dzisiaj wspominając postać św. Józefa Sebastiana Pelczara wiemy, że przez całe życie trwał w Miłości Jezusa Chrystusa przez Którego został wybrany i posłany po to, aby przynosić owoce – mówił kaznodzieja.

Święty Patron Archidiecezji Przemyskiej doskonale wykorzystywał swoje umiejętności, talenty oraz aktualną sytuację społeczną i religijną, aby skutecznie głosić Dobrą Nowinę o zbawieniu. – Był bystrym obserwatorem otaczającego go świata. Widział ludzi, którzy nieraz ulegają pokusom. Żal mu było tych ludzi, którzy idą za mizernymi ludzkimi świecidełkami – podkreślił arcybiskup.

Biskup Pelczar zdawał sobie także doskonale sprawę z tego, że w sumieniu człowieka jest gorące pragnienie świętości i wewnętrznego pokoju. – Pokoju, którego szukamy w ciągu całego naszego życia. A wiadomo, że pokój jest możliwy dla tych, którzy kochają Boga – zaznaczył hierarcha.

Świat szuka pokoju. Nieraz ten pokój otrzymuje współczesny człowiek w sposób bardzo niewłaściwy. Polegający na tym, że człowiek pozbywa się bojaźni Bożej, pozbywa się obawy Sądu Bożego, tłumi w sobie głos sumienia i dba o to ziemskie szczęście – dodał abp Szal.

Niestety ziemskie szczęście jest nietrwałe, a Chrystus każe szukać pokoju w pokonaniu swoich słabości. – W pokorze, w posłuszeństwie, w cierpliwości, w miłości Bożej – wyjaśniał kaznodzieja przypominając, że św. Józef Sebastian zdawał sobie również sprawę, że ludzkie życie bywa nieraz trudną wędrówką przez pustynię, pewną ucieczką przed problemami.

Dziękujemy dzisiaj Panu Bogu, że przebogate życie naszego Patrona. Potrzebujemy wzorców, a on przecież jest taki wzorem w tej wędrówce przez życie. Wzorem zdobywania różnych umiejętności po to, aby dojść do celu, jakim jest zbawienie – powiedział w homilii arcybiskup.

Chcemy dzisiaj iść drogą wskazaną przez św. Józefa Sebastiana. Chcemy tak, jak on, dziękować Panu Bogu za to, że postawił na drodze naszego życia wielu aniołów w postaci ludzi, naszych formatorów, którzy nas uczyli i uczą. Tych, którzy pomogli nam rozwijać talenty, zdobywać wykształcenie, umiejętności czynienia dobra – zaznaczył hierarcha.

Metropolita przemyski zachęcał także do tego, aby na wzór św. Pelczara uczyć się zafascynowania Tajemnicą Eucharystii. – W swojej niezwykle poczytnej książce, która była także lekturą św. Jana Pawła II „Doskonałość chrześcijańska” pisze, że jesteśmy bardzo podobni do igły magnesowej w kompasie. To obraz naszej duszy. Igła tak długo drga niespokojnie dopóki się nie zwróci ku północy – powiedział hierarcha, tłumacząc, że igłą jest ludzka dusza, której celem powinien być Bóg.

Na zakończenie homilii metropolita przemyski nawiązał do hasła trwającego roku duszpasterskiego „Posłani w pokoju Chrystusa”. – To znaczy: jesteście posłani po to, aby ten pokój w sobie samym zaprowadzać, ale także w swoim otoczeniu. Jesteśmy też, tak jak św. Józef Sebastian, aby zdobywać ten pokój w sercu przez związek z Eucharystią, Kościoła, który istnieje dzięki Eucharystii. Jesteśmy posłani po to, aby ten pokój nieść innym – podkreślał hierarcha tłumacząc, że każdy wierny jest wezwany do niesienia pokoju.

Niech to niesienie pokoju będzie nasza misją. Naszym zadaniem. Niech ten Cud Cudów, który przeżywamy pomoże nam ten pokój mieć w sercu swoim, a także i nieść innym ludziom – zakończył homilię abp Adam Szal.

W wieczornej liturgii wziął udział także abp senior Józef Michalik oraz kapłani z Przemyśla na czele z duszpasterzami przemyskiej parafii pw. św. Józefa Sebastiana Biskupa. To już ich parafialna tradycja, że zawsze gromadzą się wraz z wiernymi swojej parafii w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu, gdzie spoczywają doczesne szczątki Patrona Archidiecezji Przemyskiej.