8 grudnia 2021 r., w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przemyscy karmelici uroczyście zakończyli Rok św. Józefa, zawierzając tym samym jego opiece wiernych wszystkich stanów.

Uroczystej Mszy świętej w tym dniu przewodniczył o. Krzysztof Górski, proboszcz parafii karmelitańskiej w Przemyślu, z kolei homilię wygłosił o. Marcin Fizia, który wyjaśnił wielką wagę uroczystości Niepokalanego Poczęcia.

– Była to łaska udzielona Maryi ze względu na przyszłe zasługi Jezusa. To nie jest tak, że Maryja sama na tę łaskę zasłużyła. Nie mogła zasłużyć na łaskę Niepokalanego Poczęcia, bo nie istniała przed swoim poczęciem. Żaden człowiek zresztą na żadną łaskę nie jest w stanie zasłużyć, dlatego że łaska jest darem, który zostaje nam dany przez Boga za darmo – mówił kaznodzieja.

Jak dodał, św. Józef także potrafił wsłuchiwać się w Boże Słowo i je wypełniać: Potrafił patrzeć i potrafił wsłuchiwać się w oblicze Boga na modlitwie. Starał się tę wolę Bożą wypełniać, wprowadzać w życie. On oczekiwał innej miłości, normalnego małżeństwa, gromadki dzieci, a okazało się, że ta miłość, którą Bóg go obdarzył, była dla niego najlepsza i największa ze wszystkich.

Na zakończenie Mszy Świętej wierni wszystkich stanów zawierzali siebie i swoich bliskich opiece św. Józefa. Jak dodał w rozmowie z Radiem FARA o. Górski, Rok św. Józefa się kończy, ale kult tego świętego patrona będzie trwać.