W sobotę, 27 listopada 2021 r., w Przemyślu odbyły się obchody Diecezjalnego Światowego Dnia Młodzieży. Głównym punktem spotkania była Eucharystia w Bazylice Archikatedralnej pod przewodnictwem abp. Adama Szala.

W homilii metropolita przemyski podkreślił znaczenie przełomu roku liturgicznego, kiedy teksty liturgiczne są bardzo przejmujące i zatrważające. – Te teksty na pierwszy rzut oka są straszne, bo ukazują rzeczywistość, która staje przed ludźmi. Rzeczywistość nie do pozazdroszczenia. W kończącym się roku duszpasterskim tak wiele tekstów zostało wypowiedzianych przez Chrystusa, że czeka nas spotkanie z Panem Bogiem, które my nazywamy końcem świata – powiedział hierarcha.

Koniec świata można tutaj rozumieć na dwa sposoby: poprzez własną śmierć lub powtórne przyjście Chrystusa na ziemię. Ale w tym oczekiwaniu na koniec jest pewna nuta optymizmu. – Nabierzcie ducha, podnieście głowy. Ktoś zapyta dlaczego mamy podnosić głowy, dlaczego mamy mieć w sercu optymizm, skoro czeka nas tak bardzo wiele dramatycznych wydarzeń? Chrystus odpowiada: ponieważ zbliża się wasze odkupienie – tłumaczył arcybiskup.

Przyjście Chrystusa Sędziego związane jest więc z czymś pozytywnym, co trzeba sobie ciągle uzmysławiać i przywoływać. Jest związane z odkupieniem i radością. Stąd też adwent nazywany jest czasem radosnego oczekiwania na przyjście Pana – wyjaśniał dalej kaznodzieja.

Przypomniał również, że znaki czasu które Pan Bóg dawał i daje są zawsze wezwaniem dla człowieka. – Są po to, abyśmy patrząc na ten świat i na nie, zmieniali swoje życie. Także dzisiaj kiedy świat zdaje się zapomnieć o Panu Bogu. Chce żyć pełnią życia, chce cieszyć się życiem, zdrowiem, sukcesami zawodowymi, społecznymi i politycznymi myśląc, że tak będzie zawsze. Ale nie zawsze tak będzie – przestrzegał metropolita przemyski.

Dlatego takie patrzenie na świat niesie ze sobą zauroczenie materializmem i niesłuszne przypisywaniem sobie władzy nad życiem i nad śmiercią. – Trzeba więc umieć odczytywać znaki czasu – podkreślał abp Szal. Lekiem na to jest wiara. – Abyśmy w sposób szczególny zabrali się za siebie i uporządkowali swoje życie. Bo każdemu z nas grozi pewna apatia – radził hierarcha.

Dlatego adwent jest doskonałą okazją, aby na nowo skorzystać z możliwości nawrócenia, czuwania, lepszego życia. – Dzisiaj uzmysławiamy sobie i zastanawiamy się nad tym, jak przeżyć tegoroczny adwent? – pytał hierarcha. – Czekamy w sposób szczególny, jako pojedynczy ludzie. Czekają narody. Czeka cały świat w sposób uświadomiony lub nie – wyliczał zanim dał konkretne wskazówki.

Adwent i oczekiwane ma wtedy sens jeżeli jest ubarwione, opromienione wiarą – zaznaczył arcybiskup. – Wiara narodu wybranego została potwierdzona przez rzeczywiste przyjście Chrystusa. On przyszedł i pozostał z nami, i przyjdzie powtórnie.

Metropolita przemyski przypomniał, że wszyscy jesteśmy współczesnym narodem wybranym. – Który też podlega kryzysowi. Świat głosi inną ewangelię, sprzeczną z tą którą głosił Chrystus. Ale nie ma innej Ewangelii! Mimo tego, że ciągle na nowo powstaje wiele fałszywych proroków, którzy wielu ludzi wprowadzają w błąd to jednak ciągle aktualne są słowa Ewangelii: kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony – zaznaczył kaznodzieja.

To „wytrwanie do końca”, jak zaznaczał metropolita przemyski, jest wezwaniem i wyzwaniem dla każdego człowieka. – Także i dla młodzieży, która sposób odpowiedzialny chce przygotować się na spotkanie młodych, do wyboru drogi życiowej, chce dobrze przeżyć swoje życie – zauważył abp Szal.

Stąd chrześcijanin ma być zawsze gotowy na spotkanie z Bogiem. – Z tym, że ma czekać nie tylko na przyjście Chrystusa, Sędziego Sprawiedliwego. Ale ma czekać na Chrystusa, który jest naszym Przyjacielem, Zbawicielem, naszym Przewodnikiem, nasza Miłością – zalecał hierarcha.

W tym znaczeniu hierarcha przypomniał hasło, które towarzyszyło Diecezjalnemu Światowemu Dniowi Młodzieży: „Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś”.  – Dzisiaj kiedy gromadzimy się na tej modlitwie i czuwaniu mamy podjąć misję, bo rozpoczynamy rok pracy duszpasterskiej według zasady, że przeżywając dobrze Eucharystię mamy czuć się posłani do współczesnego świata. Do naszych bliskich, znajomych, także do naszych kolegów i koleżanek w szkole. To często bardzo trudne świadectwo – ostrzegał kaznodzieja.

Może to małe drobne światełko dzisiejszego spotkania będzie zapalało inne światełka. Każdy z nas doświadczył w jakiś sposób Pana Boga. Bądźmy świadkami tego dzisiejszego spotkania, ale także i każdego spotkania. Zwłaszcza tego, które jest związane z Komunią świętą z Eucharystią – apelował do młodych abp Adam Szal.

Diecezjalny Światowy Dzień Młodzieży zakończyło czuwanie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, któremu przewodniczył ks. Łukasz Dziedzic.

Z kolei spotkanie rozpoczęło zawiązanie wspólnoty i świadectwo życia, którym podzielił się z młodymi Michał „PAX” Bukowski, prowadzący program religijny w TVP „Studio Raban”. Uczestnicy wzięli też udział w radosnej agapie. Spotkanie transmitowała fara.tv – Telewizja Internetowa Rozgłośni Archidiecezji Przemyskiej.

Organizatorem Diecezjalnego Światowego Dnia Młodzieży w Archidiecezji Przemyskiej, którego hasłem były słowa z orędzia papieża Franciszka na XXXVI Światowy Dzień Młodzieży w 2021 r. Wstań. Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś była społeczność #Replay.Panama kierunek Lizbona, pod patronatem Metropolity Przemyskiego, abp. Adama Szala oraz Radia FARA.