STRACHOCINA: Spotkanie formacyjne Akcji Katolickiej
W minioną sobotę, 28 sierpnia 2021 r., w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie odbyło się spotkanie formacyjne Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej. Centralnym punktem wydarzenia była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem abp Józefa Michalika, emerytowanego metropolity przemyskiego, który wygłosił okolicznościową homilię do zgromadzonych na Bobolówce.
Eucharystię poprzedziło nabożeństwo Drogi Krzyżowej, którą poprowadził ks. prał. Józef Niżnik, kustosz sanktuarium i diecezjalny asystent Akcji Katolickiej. Uczestnicy modlitewnego spotkania przeszli pomiędzy stacjami z relikwiami św. Andrzeja Boboli. Po zakończeniu wspólnej modlitwy rozpoczęła się konferencja, pt. „Rola laikatu w dzisiejszej rzeczywistości”, którą wygłosił do zgromadzonych w Strachocinie prof. Mieczysław Ryba. – Jeśli katolicy w Polsce nie będą bierni tylko staną do konfrontacji to już ją wygrali – mówił do członków Akcji Katolickiej zachęcając, aby ich do czynnego angażowania się w życie społeczne. – Zorganizowane grupy są wiele skuteczniejsze niż pojedynczy ludzie. To znaczy, jeśli Akcja Katolicka, ludzie działający w pewnych środowiskach są w stanie obronić nauczyciela atakowanego za poglądy; bo dzisiaj się atakuje nie tych, którzy są liberalnie lub demoralizują tylko tych, którzy stoją na straż lub krzyczą kiedy dzieje się demoralizacja, to jeśli go wybronią to już jest ogromny sukces. Jeśli duszpasterz jest prześladowany i właśnie świeccy go wybronią to już jest ogromny sukces. Nie wolni nikogo zostawić w tych całych zmaganiach na placu boju samego – dodał profesor.
Następnie rozpoczęła się Eucharystii, której przewodniczył abp Józef Michalik. W homilii hierarcha zwrócił szczególną uwagę na słowa św. Pawła, które wybrzmiały w Liturgii Słowa „przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu”. – Czyż można było sobie wymyślić lepsza i piękniejsza treść na to dzisiejsze spotkanie kiedy mówimy do ludzi Akcji Katolickiej, czyli do ludzi którzy chcą łączyć wiarę z akcją, z czynem? Chcą tę wiarę zamienić w czyn. To Słowo ma się stać Ciałem, świadectwem wiary właśnie w naszych warunkach. Przypatrz się! Nie biegnij, ale przypatrz się powołaniu swemu. Mamy jakieś zadanie na dziś, ale i też w perspektywie, żeby to zadanie mogło się kiedyś przydać przed Sądem Bożym. Żeby Pan Bóg powiedział „chodź sługo dobry, chodź służebnico wierna. W małym byłeś dobry to i Cię w wielkim postawię”. To jest bardzo ważne przesłanie do nas – zaznaczył emerytowany metropolita przemyski.
Zachęcał także do tego, aby nie marnować swoich talentów, ale wykorzystywać je dla dobra wspólnoty Kościoła. – Talentem jest zdrowie, ale tal netem może być i choroba, i doświadczenie – tłumaczył arcybiskup. – To jest też talent, dar na te dzisiejsze czasy. I choroba może być darem, czy słabość może być darem, który przezwyciężymy i wyjdziemy z niej – dodał.
Na zakończenie arcybiskup senior Józef Michalik pytał zebranych jakie postanowienie wezmą ze sobą ze spotkanie formacyjnego. – Myślę, że dobrze by było, żebyśmy jakieś konkretne postanowienie wynieśli. Chociażby takie, że zaczniemy dawać świadectwo o wierze w naszej rodzinie. Modlitwa wspólna w rodzinie – zachęcał arcybiskup. – Każda rodzina Akcji Katolickiej niech ten pacierz wieczorny próbuje mówić razem. Albo modlitwa przed jedzeniem. Niech to będzie świadectwo. Albo także gdy będzie sytuacja trudna szukaj innego człowieka, żebyś zamanifestował poparcie dobremu, dobrej wizji, a nie tym ludziom, którzy są opanowani przez zło i chcą szerzyć to zło – dodał.
Życzył też wszystkim, aby na tej drodze ku świętości i przypatrywaniu się własnemu powołaniu wspomagali ich św. Andrzej i św. Augustyn, patron dnia w którym spotkali się członkowie Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej w Strachocinie.
Sobotnie spotkanie formacyjne Akcji Katolickiej Archidiecezji Przemyskiej zakończyła wspólna agapa przygotowana przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej w Strachocinie.
W środę, 1 września 2021 r., w programie „W rytmie wydarzeń” została wyemitowana krótka relacja z tego wydarzenia, którą przygotowała Magdalena Dedo.