Niedziela, 25 lipca 2021 r., była ostatnim dniem tegorocznej edycji akcji Bieszczady dla Jezusa. Wszystkie wydarzenia tego dnia miały miejsce w Polańczyku. Kulminacyjnym punktem była uroczysta Eucharystia na ołtarzu polowym przy sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości, której przewodniczył abp Adam Szal, metropolita przemyski.

W homilii hierarcha przypomniał, że Pan Jezus zawsze chce być ze swoim Kościołem poprzez sakrament Eucharystii, pod postacią chleba i wina. – Uczeń Chrystusa nie może wyobrażać sobie życia bez Eucharystii, zwłaszcza niedzielnej. A jakże piękne jest świadectwo męczenników z Afryki Północnej mówiących o tym w czasie prześladowań, w czasie rozprawy sądowej, że my nie możemy być w niedzielę bez Eucharystii. Nie wyobrażamy sobie niedzieli bez Eucharystii. To piękne, że my tez obecni tutaj w Polańczyku, uczestniczący w sposób duchowy przy radioodbiornikach nie wyobrażamy sobie niedzieli bez Eucharystii. Dlatego, że jest to wyraz naszej wiary w obecność Chrystusa, który jest między nami w swoim Słowie, w sakramentach świętych, w Eucharystii – wyjaśniał metropolita przemyski.

Arcybiskup podkreślił też piękny walor Eucharystii jakim jest jednoczenie człowieka z Bogiem i z bliźnim. – Eucharystia jest sakramentem, który nas łączy, który nas jednoczy. Nas mieszkańców poszczególnych kontynentów. Wszędzie, gdzie jesteśmy na Mszy świętej mamy możliwość spotkania się z żywym Chrystusem, który nas chce zjednoczyć – powiedział pasterz archidiecezji przemyskiej. – Piękna jest nasza Eucharystia i wyzwaniem dla nas, ludzi uczestniczących w Mszy świętej jest to, aby starać się zgłębiać tę tajemnicę, rozpoznawać poszczególne symbole, które są obecne w każdej Mszy świętej, by Eucharystia była nie tylko udziałem kapłana. Żebyśmy nie byli na Eucharystii tylko obserwatorami i tak jak na stadionie kibicami, ale żebyśmy byli uczestnikami tego, co dzieje się na ołtarzu. Żebyśmy też mieli w świadomości, że Eucharystia, każda Msza święta, która powinna być przeżywana we wspólnocie ma nas zjednoczyć, bo Eucharystia to sakrament jedności – dodał abp Szal.

Kaznodzieja ubolewał też, że niestety wyznawcy Chrystusa nadal są podzieleni. – Ale jest to wyzwanie dla nas, byśmy pokonywali pewne bariery. Także i te, które są obecne między nami tworzącymi wspólnotę rodzinna, parafialną, wspólnotę zakładu pracy , czy wspólnotę odpoczywających w Bieszczadach – apelował arcybiskup. – Bo każda Msza święta tak bardzo często odwołuje się do wspólnoty – dodał.

 

Wieczorem Ewangelizatorzy spotkali się w amfiteatrze w Polańczyku na koncercie o charakterze religijnym, które było okazją aby śpiewem chwalić Pana Boga i dziękować z miniony pracowity tydzień.