LITURGIA MĘKI PAŃSKIEJ: Krzyż jest znakiem Miłości Bożej
Wielkopiątkowa Liturgia Męki Pańskiej, 2 kwietnia 2021 r., transmitowana była przez Radio FARA z Sanktuarium Bożego Grobu w Przeworsku. Pasyjnej modlitwie przewodniczył abp Adam Szal, metropolita przemyski. – Przez wiarę odkrywamy, że krzyż jest znakiem Miłości Bożej. Na nim objawia się pragnienie Boga, by człowieka nie pozostawić samego zdanego na własną nędzę i na szaleństwo grzechu. Miłość Ojca przejawia się przez szczególny dar swojego Syna – powiedział w homilii hierarcha.
Tradycyjnie Liturgia Męki Pańskiej rozpoczęła się w milczeniu, po czym arcybiskup upadł na twarz w geście uniżenia wobec Tajemnicy Krzyża, która jest centrum obchodów Wielkiego Piątku. Następnie sprawowano Liturgię Słowa Bożego i odśpiewano opis Męki Pańskiej.
Rozpoczynając homilię abp Adam Szal zwrócił uwagę na wizerunek krzyża, który znajduje się w głównym ołtarzu przeworskiej Bazyliki Mniejszej Grobu Bożego. – Na tle Krzyża otoczonego winnymi gronami umieszczono promienistą glorię na czerwonym tle. To symbol, który oznacz Krew Pańską przelaną za nas właśnie na Krzyżu. To także symbol Eucharystii, której centrum jest ofiara Jezusa. Obłoki i cherubiny to symbol nieba, bo jest to ofiara wszechświata. Symbol chwały, która otacza Bożego Syna. Zastępy niebieskie towarzyszą bowiem Królowi, gdy składa ofiarę niezwykłą, który nie utracił swojego bóstwa i z wysokości krzyża zakrólował nad światem. Nad głową Ukrzyżowanego obecna jest także gołębica, symbol Ducha Świętego. Jezus umierając wydał swojego ducha w ręce Ojca Niebieskiego. A obfitość złoceń przypomina nam, że z mroku śmierci będzie przejście do chwały, do zmartwychwstania – wyjaśniał metropolita przemyski.
Wielki Piątek jest doskonałą okazją do tego, aby spojrzeć na krzyż i wzbudzić w sobie wiarę. – Tak było w przypadku Dobrego Łotra, który w ostatnim momencie swojego życia prosił o miłosierdzie. Tak było w przypadku Setnika, który widząc umierającego na krzyżu Jezusa zawołał: prawdziwie Ten był Synem Bożym – powiedział hierarcha.
Drugim przedstawieniem śmierci Jezusa jest łuk tęczowy, w którym umieszczono narzędzia męki Pańskiej. – Tutaj w Przeworsku szczególnie obecne są te znaki męki w Wielki Piątek, kiedy w procesji będą niesione do Grobu Pańskiego. Są one symbolem i znakiem cierpień Chrystusa. Są obecne w opisie Męki Pańskiej czytanej właśnie w Wielki Piątek, a także w przedstawieniach Ukrzyżowanego. A ich obecność tutaj, dzisiaj ma nas pobudzać do rozważania cierpień Chrystusa i do uświadomienia sobie okrucieństw męki, którą Chrystus podjął dobrowolnie – zauważył arcybiskup.
Trzeci wizerunek to krzyż na łuku tęczowym umieszczony na kuli. – Ta kula to świat, wąż to symbol grzechu. A więc widzimy symbol zbawczej ofiary Chrystusa, który zwycięża świat i grzech. Jest to także bardzo czytelne odniesienie do grzechu pierworodnego popełnionego przez Adama i Ewę i do drugiego Adama-Chrystusa, który własną śmiercią zgładził grzech pierworodny i jego skutki – powiedział. Tak świat przemija, a krzyż trwa.
W Wielki Piątek każdy wierzący klęka przed Krzyżem i kontempluje jego znaczenie. – Do zrozumienia znaczenia krzyża będącego narzędziem okrutnej kary i znakiem klęski trzeba użyć wiary. Trzeba dzięki wierze poznać jego sens i cel dla którego właśnie w ten sposób Chrystus oddał swoje życie. Przez wiarę odkrywamy, że krzyż jest znakiem Miłości Bożej. Na nim objawia się pragnienie Boga, by człowieka nie pozostawić samego zdanego na własną nędzę i na szaleństwo grzechu. Miłość Ojca przejawia się przez szczególny dar swojego Syna – podkreślił hierarcha. Oprócz wiary potrzeba też gorącej miłości i nadziei.
Metropolita przemyski zastanawiał się także czym jest krzyż dla współczesnych ludzi. – To znak śmierci, ale i życia. Cierpienia i radości. Człowieczeństwa i Bóstwa Chrystusa. Jest znakiem zwycięstwa nad złem, grzechem, śmiercią i szatanem – odpowiadał abp Szal. Za krzyżem Jezusa szły tłumy. – My także jesteśmy w tym tłumie, który idzie za Jezusem, a Jezus chce nas przyciągnąć do siebie – dodał kaznodzieja.
Dlatego warto patrzeć na krzyż, szukać go i adorować. – Postępujemy za Jezusem z krzyżem naszego życia na ramionach. Uczeń Chrystusa nie może żyć bez krzyża – podkreślił arcybiskup. – Krzyż jest znakiem wiary, nadziei i miłości. Krzyż obejmuje cały świat – dodał. Ofiara krzyża dotyczy wszystkich ludzi.
– Krzyż to symbol ludzkiego życia, ludzkiego powołania, ludzkiego cierpienia, którego nie sposób uniknąć. Każdy krzyż zachęca nas do wytrwałości, do nadziei, do ufności – powiedział hierarcha. Szczególne znaczenie ma to w czasie trwającej pandemii na świecie, kiedy krzyż i cierpienie nabiera szczególnego znaczenia.
W kolejną rocznicę śmierci św. Jana Pawła II arcybiskup przypomniał, że polski papież zachęcał do miłości wobec Chrystusowego Krzyża, który jest świadectwem wiary, tożsamości i kultury. – Pomóżmy młodzieży, pomóżmy dzieciom, pomóżmy naszym bliźnim w realizacji tego zamysłu Jana Pawła II, byśmy w rozpoczęte już trzecie tysiąclecie szli za Chrystusem pod sztandarem, który on niesie, pod sztandarem Krzyża – zakończył homilię abp Adam Szal.
Po homilii została odśpiewana uroczysta Modlitwa Powszechna, w której oprócz tradycyjnych dziesięciu wezwań dodano specjalną modlitwę o ustanie epidemii koronawirusa:
Módlmy się za wszystkich udręczonych trwającą epidemią, aby nasz Bóg i Pan przywrócił chorym zdrowie, dał siły tym, którzy się nimi opiekują, pocieszył płaczące rodziny, a zmarłym dał pełnię odkupienia. Po niej abp Adam Szal modlił się słowami: Wszechmogący wieczny Boże, w Tobie słaba ludzkość ma najlepszą obronę, † prosimy Cię, wejrzyj łaskawie na znużenie Twoich dzieci, które przygniata boleść gwałtownego utrapienia; * w Twojej łasce ulżyj cierpieniu chorych; udziel sił tym, którzy im służą; daj wieczny odpoczynek zmarłym i spraw, aby w tych nieszczęśliwych dniach wszyscy mogli odnaleźć pociechę w Twoim miłosierdziu. Przez Chrystusa, Pana naszego.
Inaczej też niż do tej pory wyglądała adoracja krzyża. Ze względu na epidemię koronawirusa nie całowano znaku zbawienia, a jedynie oddawano mu należną cześć poprzez uklęknięcie lub głęboki pokłon.
Na zakończenie Liturgii Wielkiego Piątku przeniesiono Najświętszy Sakrament do kaplicy Grobu Pańskiego. Przeworską tradycją jest także przenoszenie w tej procesji figury Jezusa zdjętej z krzyża oraz symbolicznych narzędzi Pańskiej Męki w asyście straży grobowej, tzw. Turków. Tam wierni adorują Pana Jezusa pod postacią chleba rozważając zbawczą mękę, śmierć i Jego zstąpienie do Otchłani. Adoracja trwa aż do wieczornej Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę, która rozpoczyna już okres wielkanocny.
Po zakończonej Liturgii Męki Pańskiej wierni zgromadzeni w Przeworskiej Bazylice odśpiewali trzy części Gorzkich Żali.