6 lutego 2021 r. w Przemyślu, pomimo obowiązujących obostrzeń, Związek Sybiraków Oddział w Przemyślu i Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej przygotowali uroczystości upamiętniające 81. rocznicę pierwszej masowej deportacji Polaków na Sybir, na tzw. „nieludzką ziemię”.

Uroczystości rozpoczęły się tradycyjnie Mszą św. celebrowaną w kościele pw. św. Trójcy. Mszy św. przewodniczył ks. prał. Stanisław Czenczek, a w koncelebrze byli: ks. Arkadiusz Jasiewicz, proboszcz miejscowej parafii i ks. Mieczysław Faruń, wikariusz przemyskiej parafii Księży Salezjanów.

Kolejny raz dzięki Związkowi Sybiraków Oddział w Przemyślu gromadzimy się w kościele dla upamiętnienia rocznicy deportacji Polaków na Sybir przypadającą na 10 lutego. Wspominamy o cierpieniach, o trudach, które Ci wywiezieni przeżyli tam daleko na wschodzie, na Syberii, w Kazachstanie. Wraca w pamięci wszystko to co zgotowały sowieckie władze tysiącom polskich rodzin zsyłając je na „nieludzką ziemię”, a tak naprawdę na zaplanowaną wtedy śmierć. Świadectwa zesłańców jednoznacznie potwierdzają, że to właśnie wiara i modlitwa dawały nadzieję na przetrwanie. Czym jest modlitwa, jaka jest jej siła świadczy też nasza obecność tutaj. Nie tylko ta rocznica nas gromadzi aby czcić pamięć. Jesteśmy także po to, aby podziękować Panu Bogu za przetrwanie tych, którzy zostali wywiezieni na katorżniczy szlak, a dzisiaj mogą dawać świadectwo o tym młodemu pokoleniu. Gromadzimy się po to, aby prosić o miłosierdzie Boże dla wszystkich, którzy zmarli z dala od naszej Ojczyzny – powiedział w słowach wprowadzenia i powitania ks. Jasiewicz.

Okolicznościową homilię podczas uroczystości rocznicowych wygłosił ks. prałat Stanisław Czenczek. – Ukochani Sybiracy wraz z rodzinami, szanowni przedstawiciele władz
i służb, drodzy Bracia i Siostry. 81. lat temu, 10 luty dla wielu polskich rodzin mieszkających na Kresach a także i tutaj w Przemyślu, stał się początkiem deportacji. Musimy zatrzymać się nad słowem Bożym. Wiara w Boga dla tych setek tysięcy wywiezionych na Sybir była również tą mocą i siłą, która pozwoliła im przetrwać to straszliwe wygnanie. Wywózki na Sybir dokonywali ludzie, którzy walczyli z Bogiem, którzy nienawidzili tych, którzy mieli wiarę, kochali Ojczyznę. Wspominając tę bolesną rocznicę musimy pamiętać, że nasza „zesłańcza” historia trwa; już od XVIII w., od czasów Konfederacji Barskiej, poprzez powstania XIX w., przez II wojnę światową aż do końca 1956 roku. Chcemy dzisiaj dziękować za wiarę naszych przodków, za wiarę tych, którzy przekazali nam te wartości i chcemy trwać w tej wierze, i chcemy w tej wierze umierać z nadzieją życia wiecznego – powiedział w homilii kaznodzieja.

Po zakończonym nabożeństwie zgromadzeni przeszli przed tablicę umieszczoną w arkadii kościoła gdzie odmówiono okolicznościową modlitwę i zapalono znicze. Następnie w uformowanej kolumnie idąc Wybrzeżem Jana Pawła II wzdłuż rzeki San przeszli przez kładkę nad Sanem przed pomnik „Zesłańcom Sybiru i Ofiarom Katynia”, gdzie odbyła się druga część obchodów 81. Rocznicy deportacji Polaków na Sybir.

– Dotychczas rocznicowe uroczystości lutowe zawsze odbywały się na rampie kolejowej w dzielnicy Przemyśla – Bakończyce. To symboliczne miejsce skąd odchodziły transporty z Zesłańcami. Dziś w sytuacji epidemii gromadzimy się przed pomnikiem „Zesłańcom Sybiru i Ofiarom Katynia”. Stoimy w miejscu ważnym dla nas, by upamiętnić Polaków gnębionych na przestrzeni wieków przez władze carskie i stalinowskie. Upamiętniamy pomordowanych w Katyniu i innych miejscach straceń żołnierzy, oficerów, policjantów, urzędników państwowych i członków ich rodzin – Sybiraków, którzy  zostali aresztowani i zesłani w głąb ZSRR . Wspominamy żołnierzy Sybiraków z armii gen. Andersa i armii gen. Berlinga, walczących o wolną, niepodległą Polskę powiedziała Stanisława Żak, prezes Związku Sybiraków Oddział w Przemyślu.

– Naszym obowiązkiem, jako Sybiraków, jest przekazywanie historii zesłań Polaków na Sybir i do Kazachstanu młodemu pokoleniu. Pragniemy, aby historia zesłań została utrwalona w społeczeństwie, bo w podręcznikach szkolnych jest ona zaledwie zasygnalizowana. My jesteśmy dziećmi Sybiru, jesteśmy ostatnimi świadkami tamtych wydarzeń. Gdy zabraknie naocznych świadków zesłań zastąpią nas nasi potomkowie. Związek Sybiraków Zarząd Główny organizuje struktury, które będą kontynuować, kultywować i upamiętniać wiedzę o zesłaniach Polaków do ZSRR. Powstaje i już działa ogólnopolskie Stowarzyszenie Pamięci Zesłańców Sybiru, którego członkami są nasze dzieci i wnukowie oraz sympatycy Sybiraków – dodała prezes.

W uroczystości udział wzięli; Sybiracy, ich potomkowie, przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych, miejskich, samorządowych, Przemyskie Stowarzyszenie Rekonstrukcji, Związek Strzelecki „Strzelec”, Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Przemyślu, Centrum Kulturalne w Przemyślu, Stowarzyszenie Pamięci Polskich Termopil i Kresów i mieszkańcy miasta.

Warto przypomnieć, że w nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. z Przemyśla ruszyły pierwsze transporty Zesłańców na Sybir i do Kazachstanu. Wielu członków przemyskiego Oddziału tym pierwszym transportem zostało wywiezionych na długą poniewierkę w bezkresy Związku Sowieckiego.