W Strachocinie, podobnie jak każdego 16. dnia miesiąca, tak i w listopadzie odbyło się cykliczne nabożeństwo z modlitwą przez wstawiennictwo św. Andrzeja Boboli. Modlitwie przewodniczył ks. prał. Józef Niżnik.

Podczas Eucharystii, w wygłoszonej homilii, zaprosił uczestników modlitwy do gorliwej wiary, szczególnie w rzeczywistości, w której się znajdujemy.

– Jeżeli tu jesteśmy, to tylko dlatego, że byli ludzie, którzy w tym miejscu zawołali do Boga i ich prośby zostały wysłuchane. Te świadectwa są nam potrzebne, bo one pomagają nam pielgrzymować do Sanktuarium w Strachocinie – mówił ks. Niżnik – Dzisiaj, gdy panuje epidemia i słyszymy te liczby o zarażonych koronawirusem, o tych którzy odchodzą na drugi świat, coraz bardziej dociera do nas, że potrzebujemy pomocy z Nieba. Atmosfery w jakiej przyszło nam żyć, nie pamiętają nawet najstarsi i nigdy takich rzeczy nie spotkali […] Dlatego przychodzimy i tak jak umiemy prosimy Boga za przyczyną św. Andrzeja, by ulitował się nad nami, naszymi bliskimi, przyjaciółmi i na pewno to wołanie ma sens.

Kaznodzieja przytoczył także wspomniane świadectwa osób, które modlitwie przez wstawiennictwo św. Andrzeja zawdzięczają wyproszone łaski dla siebie, swoich bliskich i środowisk, w których żyją i pracują.

Ku czci św. Andrzeja Boboli - ks. prał. Józef Niżnik - homilia
pon, 16 Lis 2020  ·  16,2 MB  ·  PLIK ARCHIWALNY.
Strachocina, 16 listopada 2020 r.