KALWARIA PACŁAWSKA: Wigilia Wniebowzięcia NMP
Piątek, 14 sierpnia 2020 r., czyli czwarty dzień Wielkiego Odpustu w Kalwarii Pacławskiej jest poświęcony szczególnej refleksji nad tajemnicami pasyjnymi. W tym dniu wierni odprawiają specjalne nabożeństwo dróżek Męki Pańskiej, podczas którego odwiedzają 48 kaplic rozsianych po całym wzgórzu kalwaryjskim.
Z kolei wieczorem rozpoczyna się już celebracja wigilii uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej, której przecież poświęcony jest Wielki Odpust Kalwaryjski.
Kolejny dzień odpustu rozpoczęły godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny odprawiane na placu kościelnym. Tradycyjnie o godz. 9:00 była sprawowana Msza święta w kaplicy Grobu Matki Bożej, której przewodniczył o. Piotr Paradowski OFMConv, a okolicznościową homilię wygłosił tegoroczny kaznodzieja odpustowy o. Piotr Reizner OFMConv.
Ze względu na pandemię nie odbyły się główne dróżki Pana Jezusa, ani ich wersja młodzieżowa. Możliwe było indywidualne rozważanie tajemnic Męki Pańskiej lub zorganizowane w małych grupach. W pasyjny charakter tego dnia wpisało się nabożeństwo koronki do Miłosierdzia Bożego sprawowane o godz. 15:00 na galerii Bazyliki Mniejszej w Kalwarii Pacławskiej.
Tegoroczną tradycją było o godz. 17:15 wspólnotowe odmówienie na galerii różańca świętego. Tym razem pielgrzymi rozważali tajemnice chwalebne.
Głównej Mszy świętej z wigilii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny o godz. 18:00 przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej Krzysztof Chudzio.
W homilii biskup zwrócił uwagę na Matkę Bożą Słuchającą, która w Kalwarii Pacławskiej z odsłoniętym uchem wysłuchuje wszystkich próśb, podziękowań i przeprosin zanoszonych przez pątników w ciągu wieków. – Zapewne niejednokrotnie już nasze kolana zginały się w tym miejscu w pobożnym hołdzie, a za każdym razem, gdy wzrok padał na cudowny obraz z ufnością patrzyliśmy w to święte oblicze i to odsłonięte, nastawione na słuchanie ucho Matki – powiedział kaznodzieja.
Bp Chudzio skłonił wiernych do refleksji nad tym ile razy Maryja interweniowała w życiu nie tylko pielgrzymów do kalwaryjskiego sanktuarium, ale w historii całej Polski. – Dzisiaj już z całym narodem dziękujemy Panu Bogu za zwycięstwo, które miało miejsce sto lat temu. Dziękujemy Maryi, jako naród polski, choć powinna dziękować cała Europa – zaznaczył hierarcha. Bitwa Warszawska przeszła przecież do historii, jak „Cud nad Wisłą”. – Pan Bóg czyniąc cuda współdziała z tymi, którzy Go proszą – dodał.
Zdaniem biskupa wydarzenia z historii mają wpływ na teraźniejszość i przyszłość. Dlatego należy o nich pamiętać, szczególnie teraz, gdy świat traci z oczu Pana Boga. – Doktryna nakazująca wyśmiewać i znieważać to, co do tej pory uważaliśmy za ważne i święte przeradza się w doktrynę fizycznego niszczenia i eliminacji świętości z życia – ostrzegał hierarcha. W walce z tymi ideologiami chrześcijanin nie ma liczyć na siebie, ale ma czerpać moc z Chrystusa i Jego nauki. – Uczyńmy więc wszystko, abyśmy sami nie zatracili wiary, miłości do Ojczyzny, miłości do naszej Matki – zakończył homilię hierarcha.
O godz. 23:00 odbyło się tradycyjne przeniesienie figury Matki Bożej Wniebowziętej do kaplicy św. Rafała, aby uroczyście wnieść ją następnego dnia o poranku do Bazyliki Mniejszej. Tam kaznodzieja odpustowy o. Piotr Reizner OFMConv wygłosił kazanie.
Zakonnik nietypowo rozpoczął homilię od pytania skierowanego do pielgrzymów fizycznych i duchowych: dlaczego tutaj jesteś? – Jeżeli tu jesteś to znaczy, że nosisz w sobie głód, że nosisz w sobie pragnienie, że odczuwasz tęsknotę. I to są dobre odczucia. Niestety dzisiaj wielu karmi się byle czym i wydaje się im, że są rzeczywiście syci – powiedział franciszkanin. Następnie przywołał fragment tryptyku św. Jana Pawła II „Strumień”.
– Jeśli chcesz znaleźć źródło musisz iść do góry, pod prąd. Jeśli chcesz znaleźć źródło musisz oczyścić tą wodę, która czasami jest błotnista. Musisz spojrzeć gdzieś wyżej. Musisz oddzielić proch od żyznej ziemi. Jeśli chcesz znaleźć źródło musisz iść do góry, pod prąd. Przedzieraj się, nie ustępuj. Wiesz, że ono musi tu gdzieś być. Maryja poszukująca, ofiarowująca, uwielbiająca Boga, modląca się wstawienniczo, cierpiąca w milczeniu uczy szukania źródła – tłumaczył o. Reizner.
Pierwsza Msza święta w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, 15 sierpnia, zawsze sprawowana jest o północy na galerii kościelnej przez neoprezbiterów franciszkańskich. W tym roku Eucharystii przewodniczył o. Arkadiusz Góra OFMConv, a homilię wygłosił minister prowincjalny o. Marian Gołąb OFMConv z Krakowa.
O. Gołąb przywołał historię jednego z najbardziej znanych świętych zakonu franciszkańskiego. – Inspiracją dla tego słowa jest dla mnie św. Maksymilian Maria Kolbe. Od kiedy został wyniesiony na ołtarze, od kiedy wspominamy tego człowieka, to właśnie on przygotowuje nas do uroczystości Wniebowzięcia Maryi. Drodzy Bracia neoprezbiterzy, chciałbym aby ten nasz starszy brat złożył Wam życzenia. Aby to on do Was przemówił swoim przykładem, swoimi słowami, jego sposobem przeżywania kapłaństwa. Niech ten starszy brat w powołaniu i kapłańskim, i zakonnym będzie dla Was i wzorem i przykładem – powiedział prowincjał.