ŁAŃCUT: Przygotowanie do odpustu parafialnego
16 lipca, kiedy w liturgii Kościoła Katolickiego wspominamy Najświętszą Maryję Pannę z Góry Karmel, w Łańcucie wierni przeżywają odpust parafialny. Tradycyjnie do tej niezwykłej uroczystość przygotowują się poprzez nauki głoszone w dni poprzedzające odpust. W tym roku homilie do wiernych kierował ks. Janusz Mierzwa.
W niedzielę, 12 lipca, kaznodzieja podkreślił, że „odpust to wielki dar Boga dla nas. Bóg daruje nam kary (…) abyśmy mogli się na wieki radować tą światłością wiekuistą, która oświeca każdego z nas gdy na ten świat przychodzi”. Dodał również, że Kazanie na Górze i Osiem Błogosławieństw to program etyczny Boga dla człowieka.
W poniedziałek głównym tematem rozważań stała się Msza Święta. Jak podkreślił ks. Janusz: „Jesteśmy pielgrzymami do Domu Ojca. Pielgrzym to człowiek, który zna trud swej pielgrzymki, wysiłek, a także cel. (…) Pokarmem w pielgrzymowaniu do Domu Ojca jest Eucharystia”.
Przeszkodą, która utrudnia nasze ziemskie pielgrzymowanie jest grzech i to właśnie on stał się punktem wyjścia do wtorkowych rozważań. „Konsekwencje grzechu pierworodnego i wszystkich grzechów osobistych ludzi powodują w świecie – pojmowanym jako całość, w tym globalnym społeczeństwie – stan grzeszności, który może być określony wyrażeniem św. Jana Apostoła – grzech światowy”. Kaznodzieja zauważył również, że „żyjemy w takiej zatrutej atmosferze, w której łatwo można się zarazić. Tak jak śmierć fizyczną powodują różne choroby, tak śmierć duchową – grzechy śmiertelne”.
W ostatnim dniu przygotowania do odpustu – 15 lipca – tematem rozważań stało się kapłaństwo. Kaznodzieja bardzo wyraźnie podkreślił, że „Chrystusowego kapłaństwa nie wymyślił żaden biskup w Kościele ani żaden papież. Chrystusowe kapłaństwo wymyślił Chrystus – nasz Pan”. Tego dnia po Mszy Świętej wieczornej na cmentarzu komunalnym w Łańcucie odbyła się tradycyjna modlitwa za zmarłych z parafii, szczególnie w intencji tych, którzy zmarli w ciągu ostatniego roku.