Huta Pieniacka, Korościatyn, Podkamień, Wiśniowiec, Hurby… To tylko kilka miejscowości, w których w lutym 1944 roku Ukraińska Powstańcza Armia z pomocą ludności ukraińskiej, a często także ukraińskich policjantów z SS Galizien, dokonali mordu na Polakach.

W niedzielę, 8 marca, w Przemyślu odbyły się uroczystości upamiętniające 76. rocznicę ludobójstwa w Hucie Pieniackiej i Korościatynie oraz innych miejscowościach na Kresach i na Podkarpaciu. Obchodom, objętym honorowym patronatem Instytutu Pamięci Narodowej, przyświecało hasło: „Nie o zemstę, lecz o prawdę wołają ofiary”, a rozpoczęła je Msza Święta o godzinie 15.00, sprawowana w kościele pw. Świętej Trójcy w Przemyślu. Wszystkich przybyłych na to wydarzenie powitał proboszcz parafii, ks. Arkadiusz Jasiewicz. Homilię do wiernych skierował ks. Stanisław Czenczek, który zauważył: „odrzucenie Boga rodzi pokusę powstania innych ideologii, które stają się nową wiarą bez Pana Boga. Wiek XX był takim czasem, kiedy karmiono ludzi takimi właśnie bezbożnymi ideologiami. (…) Wspominając te wydarzenia chcemy nie zemsty, ale chcemy prawdy i pamięci o tych, którzy w tak straszliwy sposób zostali zamordowani.” Po zakończeniu Mszy Świętej zebrani przeszli pod krzyż z tablicami upamiętniającymi ofiary mordu, znajdujący się na murze klasztoru ss. Benedyktynek. Po wspólnej modlitwie złożono tam kwiaty i znicze.

Druga część obchodów odbyła się w poniedziałek, 9 marca, w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. O godzinie 10.00 rozpoczęła się konferencja, w której uczestniczyli m.in.: przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie oraz świadkowie ludobójstwa. W czasie spotkania zaprezentowano zdjęcia z pielgrzymek do Huty Pieniackiej, film „Skrawek Piekła na Podolu” oraz wystawę zdjęć kościołów na Kresach, na których zwrot czekają wierni. Obchody rocznicy zostały zorganizowane przez: Stowarzyszenie Pamięci Polskich Termopil i Kresów w Przemyślu im. ks. Bronisława Mireckiego, przemyskie rodziny kresowe oraz Klub Inteligencji Katolickiej w Przemyślu.

Zbrodnia w Hucie Pieniackiej to dokonana 28 lutego 1944 roku akcja pacyfikacyjna polskiej ludności cywilnej w Hucie Pieniackiej, w wyniku której śmierć poniosło około 850 osób. Pacyfikacji dokonali, według śledztwa IPN, ukraińscy policjanci z jednego z batalionów 4 Pułku Policji SS pod niemieckim dowództwem wraz z okolicznym oddziałem Ukraińskiej Powstańczej Armii i oddziałem paramilitarnym składającym się z nacjonalistów ukraińskich. Huta Pieniacka liczyła wówczas 172 gospodarstwa i około 1000 mieszkańców, we wsi znajdowała się również spora liczba uciekinierów (m.in. z Wołynia). Ocalało około 160 osób, cztery zabudowania położone na uboczu, kościół i szkoła. Mieszkańcy, którym udało się przeżyć, znaleźli schronienie w Hucie Wierchobuskiej, Złoczowie i innych okolicznych miejscowościach. Pomordowanych pochowano w dwóch zbiorowych mogiłach koło kościoła i szkoły.

Również zbrodnia w Korościatynie została popełniona przez UPA z pomocą ludności ukraińskiej w nocy z 28 na 29 lutego 1944 na Polakach, mieszkańcach wsi Korościatyn na Podolu. Podczas rzezi na stacji kolejowej i we wsi zamordowano łącznie 156 osób, w tym kilkanaścioro dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Udało się ustalić tożsamość jedynie 117 zabitych. Spaleniu uległy wszystkie zabudowania oprócz kościoła i plebanii. 1 marca Niemcy sfilmowali zgliszcza wsi i wykonali zdjęcia ofiar. Następnego dnia większość z nich pochowano na cmentarzu w Korościatynie we wspólnej mogile. Polacy, którzy ocaleli z rzezi, przenieśli się do Monasterzysk.

ks. Arkadiusz Jasiewicz - Obchody 76. rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej i Korościatynie - powitanie
nie, 8 Mar 2020  ·  729,8 KB  ·  PLIK ARCHIWALNY.
Przemyśl, 8 marca 2020 roku
ks. Stanisław Czenczek - Obchody 76. rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej i Korościatynie - homilia
nie, 8 Mar 2020  ·  5,0 MB  ·  PLIK ARCHIWALNY.
Przemyśl, 8 marca 2020 roku