Wieczorem w czwartek, 5 marca 2020 r., mieszkańcy Przemyśla wyruszyli z Placu Katedralnego w kierunku górującego nad miastem Krzyża Zawierzenia i figury Jezusa Miłosiernego. W Drodze Krzyżowej wzięli udział także kapłani, siostry zakonne, harcerze i służby mundurowe. Rozważania i śpiew przygotowała parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski (Kmiecie). Krzyż do kolejnych stacji nieśli przedstawiciele przemyskich parafii.

Przy ostatniej stacji głos zabrał abp Adam Szal. Metropolita przemyski stwierdził, że jesteśmy podobni do Izraelitów wędrujących z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Przypomniał, że zmagali się oni z wieloma trudnościami: brakiem pożywienia i wody, a dodatkowo w pewnym momencie pojawiły się węże, których ukąszenie kończyło się chorobą i śmiercią. Hierarcha zaznaczył, że Bóg okazywał jednak swą dobroć. Znakiem tego był miedziany wąż (zapowiedź krzyża Chrystusa) i manna (zapowiedź Eucharystii).

– Czyż nie jesteśmy w podobnej sytuacji? Często czujemy się jak Naród Wybrany, który cierpiał wiele przeciwności. Doświadczają nas różne ataki, ideologie, problemy codziennego życia, a wśród nich troska o dzieci i młodzież. Doświadcza nas atak ze strony źle ustosunkowanych do nas mediów, doświadcza nas teraz to, co jest na pierwszych stronach gazet: choroba. Co mamy robić? Dzisiejsza droga krzyżowa odpowiada nam na to pytanie: mamy patrzeć na moc płynącą z krzyża. Tam mamy szukać ratunku – mówił abp Szal.

Metropolita przemyski przypomniał, że przez wieki, kiedy pojawiały się różnego rodzaju przeciwności, kataklizmy i nieszczęścia, wierni uciekali się do krzyża i Eucharystii.

Przemyska Droga Krzyżowa pod Krzyż Zawierzenia - abp Adam Szal
pt, 6 Mar 2020  ·  3,5 MB  ·  PLIK ARCHIWALNY.
Przemyśl, 5 marca 2020 r.