POLAŃCZYK: Modlitwa o uwolnienie i uzdrowienie
W niedzielę, 17 listopada 2018 r., jak każdego 17. dnia miesiąca, wielu pielgrzymów spotkało się na wieczornej modlitwie o uwolnienie i uzdrowienie w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku.
Do listopadowej modlitwy wprowadził w słowach powitania ks. Maciej Skrzypski, ukazując jakie błędy popełniamy w relacji z Bogiem i jednocześnie zachęcił, aby otworzyć się całym sercem na działanie Bożego Miłosierdzia.
Homilię wygłosił ks. Marek Wasąg, który zwrócił uwagę na postępowanie człowieka XXI wieku. Kaznodzieja zauważył, że współcześni ludzie zapatrzeni w siebie tracą z pola widzenia Boga, a skupiając się na sobie – gardzą sobą. Człowiek zamknął się w getcie samowystarczalności, w którym Boga nie potrzebuje – mówił ks. Marek, wskazując dalej, że to człowiek został stworzony do kontemplacji Boga. W tym ważne jest, aby być świadomym swojej historii życia, a nie tylko pokładać ufności w „kulturze chwili” i „dyktaturze konsumpcji”. Odpowiedzialność chrześcijańskiego postępowania – jak przypomniał przewodniczący liturgii – ma opierać się na wierności Bożym przykazaniom i doktrynie Kościoła, a to wymaga postawy prawdziwej religijności. Dokonane aborcje, profanacje, apostazje, brak powołań to prawdziwe „trzęsienie ziemi”, stąd potrzeba, aby zadbać o „ekologię duszy”, bo ludzkie serce jest zaprogramowane na nieskończoność, na wieczność, dlatego uwięzienie człowieka w doczesności powoduje zawał – uświadamiał ks. Marek Wasąg. Na zakończenie Kaznodzieja pozostawił zachętę, że prawdziwym życiem i ocaleniem dla człowieka będzie zapuszczenie głęboko korzeni wiary w strumieniach Bożego Miłosierdzia.