KIDAŁOWICE: 75 rocznica śmierci Czesławy Puzon ps. Baśka
W niedzielę, 9 czerwca 2019 r., minęło 75 lat od śmierci Czesławy Puzon ps. Baśka – młodej bohaterki tajnej konspiracji i dzielnej harcerki z Jarosławia, patronki jarosławskiego hufca ZHP. Z tej okazji została odprawiona uroczysta Msza Święta w lesie kidałowickim, w miejscu śmierci młodej bohaterki, pod przewodnictwem abpa Adama Szala, Metropolity Przemyskiego.
Las Kidałowicki zwany „lasem milczenia” kryje tajemnice 70 ofiar zbrodni hitlerowskich. Niedzielna uroczystość zgromadziła mieszkańców Kidałowic oraz okolicznych miejscowości.
Podczas homilii abp Adam zaznaczył, że jedną z ważnych cech człowieka jest odwaga. Żyć wartościami takimi jak Bóg i Świętość oraz miłość do Ojczyzny powinien każdy: – Czesława była wzorem w świetle tych wartości, (…) gdy przyszło zdać egzamin – zdała go.
Na Eucharystii były obecne także władze parlamentarne i samorządowe oraz Wojsko Polskie i harcerze. Po Mszy Świętej odbył się apel poległych wraz z salwą honorową, a przy pomniku pomordowanych zostały złożone wieńce i kwiaty. Uroczystości zorganizowało Jarosławskie Stowarzyszenie”Ocalić Przeszłość dla Przyszłości”.
„Baśka” to córka Mariana i Stefanii Puzon z domu Kocynow. Od 1926 do 1932 uczęszczała do Szkoły Powszechnej im. św. Kingi. Od 1929 była harcerką. W latach 1932–1939 zastępca drużynowej Hufca Żeńskiego w Jarosławiu. Od 1932 do 1937 była uczennicą Żeńskiego Gimnazjum im. Juliusza Słowackiego w Jarosławiu. Od 1 października 1938 była studentką I roku na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie. Równocześnie z pierwszym rokiem prawa ukończyła Szkołę Administracyjno-Handlową. Wybuch II Wojny Światowej zastał ją w Żurawinie, gdzie przebywała u stryja. Z konieczności przerwała studia. Należała do Sodalicji Mariańskiej. W tym okresie podjęła decyzję o pracy w konspiracji, została członkiem Armii Krajowej. Dzięki protekcji w 1941 dostała pracę w Starostwie Powiatowym w Wydziale Mleczarskim (radna rady powiatu). Z narażeniem życia kolportowała prasę podziemną, dostarczała rozkazy i rozpowszechniała zakazane komunikaty radiowe. W ostatni piątek maja 1944 została podczas pracy aresztowana przez jarosławskiego gestapowca Franza Schmidta. Została osadzona w siedzibie Gestapo przy ulicy Słowackiego. Rozstrzelano ją 9 czerwca 1944 w kidałowickim lesie. Po ekshumacji 10 sierpnia 1944 spoczęła we wspólnej mogile na Nowym Cmentarzu w Jarosławiu.