GNIEWCZYNA ŁAŃCUCKA: Ku czci św. Mateusza
W piątek, 21 września 2018 r., w liturgii Kościoła przeżywaliśmy święto św. Mateusza, apostoła i ewangelisty. W Archidiecezji Przemyskiej miano to nosi parafia w Gniewczynie Łańcuckiej, która z tej okazji przezywała tego dnia odpust.
Uroczystej sumie odpustowej przewodniczył bp Marian Rojek, biskup diecezjalny zamojsko-lubaczowski, który przez wiele lat pełnił posługę biskupa pomocniczego w Archidiecezji Przemyskiej.
– Życiorys św. Mateusza jest nam bardziej lub mniej znany, ale wiemy kto to jest. Dzisiaj jesteśmy zaskoczeni ty, że Pan Jezus przychodzi do tego człowieka i ze go wzywa. Dlaczego? Czy to był jakiś szczególny człowiek, któremu Jezus zaproponował, żeby za nim poszedł i został apostołem? Mateusz, tak jak każdy z nas, doświadczony różnymi sprawami, zapatrzony w to co miał przy sobie, ale zaskoczony tym wezwaniem Pana zostawia wszystko i chętnie za nim idzie. I dzisiaj, w ten odpustowy dzień, Pan Jezus przychodzi do naszej wspólnoty, do każdego z nas i na nowo ponawia swoją miłość i swoją propozycję: „Chodź za mną” – mówił bp Marian Rojek we wstępie do Mszy Świętej.
W wygłoszonej homilii, na przykładzie powołania celnika Mateusza, ukazał parafianom z Gniewczyny Łańcuckiej, że w oczach Boga wszyscy jesteśmy równi: – Skoro Pan Jezus zaprosił do swojej łaski także celnika, to znaczy, że każdy z nas ma tak samo przystęp do Chrystusa. Nawet taki co sam uważa siebie za wykluczonego ze społeczności wiernych, może też i taki, któremu bliźni nie dają już żadnych szans na odbudowę jego człowieczeństwa – on ma zawsze swoją szansę u Jezusa Chrystusa. Przed obliczem Pana Jezusa nikt z nas nie jest ani przekreślony, ani też nie jest specjalnie uprzywilejowany. Wszyscy okazujemy się równi, bez żadnego wyjątku, bo wszyscy potrzebujemy takiej samej łaski miłosierdzia jaką Pan Jezus rozdaje.
Uroczystą sumę odpustową zakończyło wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz procesja eucharystyczna wokół świątyni.