Chcemy dzielić się tym, co umiemy…
To jest więcej niż zespół. To jest wspólnota, rodzina. Zespół RYBY – istnieje od ponad 5 lat na Białorusi. Działa na wielu płaszczyznach – priorytetami są koncerty z elementami ewangelizacyjnymi organizowane np. z okazji różnych świąt parafialnych, posługa na modlitwie uwielbienia, oraz prowadzenie warsztatów muzyczno-wokalnych.
Powstał – można rzec – spontanicznie, przez koleżeńskie „zróbmy coś”. W białoruskiej kulturze zapisuje zaś „nowe nuty” muzyki chrześcijańskiej, która jest na zupełnie innym etapie, niż muzyka chrześcijańska w Polsce. – Jesteśmy na takim początku rozwoju, jak w Polsce 50 lat temu – mówi Alena Kot, dyrygent i pierwszy kierownik zespołu. – U nas jest jeszcze takie myślenie, że dla Boga nie trzeba tak profesjonalnie (…) nie każdy widzi i czuje potrzebę rozwoju muzyki chrześcijańskiej, żeby ją kształtować, w tym wzrastać i żeby artystycznie się rozwijać. – Z tym właśnie nie zgadzają się członkowie zespołu Ryby: – Walczymy, aby to rozwijać, aby poziom muzyki wzrastał, bo dla Boga trzeba jak najlepiej.
Na czym polega rodzinność w zespole Ryby? Dlaczego angażują swój czas i energię w organizację warsztatów muzyczno-wokalnych? Warto posłuchać w audycji Inspirowane muzyką.