Październikowe spotkanie ze św. Ritą
Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Czarnej
Każdego 22. dnia miesiąca liczna grupa wiernych, z rożnych stron naszej archidiecezji przybywa do kościoła w Czarnej k. Ustrzyk Dolnych, by wraz ze szczególną patronką tego miejsca – św. Ritą – życiem, modlitwą i dobrocią uwielbiać Jezusa. Październikowym modlitwom przewodniczył ks. Krzysztof Szczepański, wikariusz z Kosiny. Tradycyjnie po odmówieniu różańca proboszcz parafii ks. Jan Bróż odczytał intencje, które złożyli przybyli na modlitwę pielgrzymi. Wśród nich odczytano wiele próśb o pomoc w trudnych i beznadziejnych sytuacjach.
Przed rozpoczęciem Mszy Świętej ks. Jan odczytał również dwa świadectwa, które potwierdziły skuteczność modlitwy i orędownictwa św. Rity.
Podczas homilii ks. Krzysztof mówił o tym, że od dawna zastanawiał się nad tym, jak to jest możliwe, że ktoś żyjący 600 lat temu może mieć tak wielki wpływ na nasze życie? Jak to jest możliwe, że co miesiąc tak wiele osób gromadzi ta piękna świątynia w malowniczych Bieszczadach? W czym tkwi fenomen św. Rity, że przez kilkadziesiąt minut słuchamy tej litanii próśb i podziękowań zanoszonych do Boga za jej wstawiennictwem? Odpowiedzi na te pytania możemy odnaleźć w liście św. Jana Pawła II z okazji sześćsetnej rocznicy narodzin świętej Rity, w którym papież stawia pytanie i odpowiada na nie: Dlaczego Rita jest święta? Nie tyle ze względu na liczne cuda, którym pobożność ludowa przypisuje skuteczności jej wstawiennictwa u Boga Wszechmocnego, ile raczej z racji zdumiewającej „normalności” codziennej egzystencji, którą Rita przeżywała najpierw jako żona i matka, a następnie jako wdowa i wreszcie mniszka augustiańska.
Eucharystia zakończyła się tradycyjnie błogosławieństwem róż i ucałowaniem relikwii Świętej Patronki.