Patriotyzm wczoraj i dziś
Czym jest Ojczyzna dla nas? To Matka, Dom. Czym jest patriotyzm, jak dzisiaj pielęgnować tę cnotę? Na to pytanie odpowiadali goście Radia FARA w przedpołudniowym programie w Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja.
Ks. prał. Stanisław Czenczek, wiceoficjał Sądu Metropolitalnego Archidiecezji Przemyskiej, kapelan ZHP oraz Stowarzyszenia Pamięci Polskich Termopil i Kresów, zasłużony w trosce o trzeźwość narodu, odznaczony Krzyżem Semper Fidelis przez Związek Solidarności Polskich Kombatantów mówił o tym, jak wzrastała jego miłość do Ojczyzny.
Patriotyzm wzrastał od początku, od tego, kiedy narodziłem się i przeżywałem swoje życie, więc najpierw od domu rodzinnego, później w szkole, a potem, może jeszcze najwięcej w życiu kapłańskim (…) Myślę, że papież Jan Paweł II nas szczególnie uczył tego patriotyzmu, kiedy przyjeżdżał w pielgrzymce do Polski. Pamiętamy ten jego gest, gdy wysiadał z samolotu i klękał i całował ziemię.
Tego patriotyzmu uczyłem się w domu rodzinnym. Pamiętam mojego dziadka, który opowiadał mi, jak był na Syberii, jako jeniec I wojny światowej, bo walczył m.in. w obronie Przemyśla w Twierdzy Przemyskiej…
Wg ks. prałata, patriotyzm to także praca, szacunek, kultura słowa, dbanie o czystość i porządek ulic, troska o historię i pielęgnowanie pamięci o rocznicach związanych z ważnymi wydarzeniami naszej Ojczyzny.
Harcmistrzyni Krystyna Czajkowska wraz z Izabelą Feduniewicz, tropicielką 21. Przemyskiej Drużyny Harcerskiej im. Szarych Szeregów oraz Jakubem Wajdą, wywiadowcą 5. Przemyskiej Drużyny Starszoharcerskiej im. hm. Zbigniewa Grochowskiego opowiadali o miłości do Ojczyzny realizowanej w harcerstwie. Jeżeli idzie o patriotyzm kiedyś, kojarzył nam się on przede wszystkim z walkami – mówili harcerze – A dzisiaj patriotą nazywamy osobę, która miłuje, kocha swoją Ojczyznę. Dzisiaj, nie trzeba brać karabinu i pędzić na jakąś redutę, ale trzeba przyłożyć się do pracy, popatrzeć co się wokół dzieje, nie przechodzić obojętnie.
Maria Szulikowska, sługa Jezusa, podzieliła się swoim osobistym doświadczeniem przeżywania polskości w zmieniających się realiach naszej Ojczyzny. Przedstawiła również kilka przykładów z życia Sł. Bożego Józefa Ulmy z Markowej, które przekonują o jego pełnej szlachetności i dobroci postawie Polaka.