Chrystus dał nam Matkę, bo nie miał nic cenniejszego
– Maryja stała pod krzyżem, była mężna, wytrwała w bólu (…) Co sobie myślała, stojąc pod krzyżem? Jakie myśli towarzyszyły Jej bólowi i łzom? – Wytrwała przy Chrystusie do końca, nie poddała się. – Podtrzymywała Go na duchu i wysłuchała Jego testamentu. Mocą tego testamentu, Chrystus dał nam Matkę. Bo nie miał nic cenniejszego.
W kościele pw. św. Józefa nabożeństwu adoracji krzyża przewodniczył abp Adam Szal, Metropolita Przemyski. W Roku Fatimskim pod Chrystusowym Krzyżem uczestnicy Spotkania Młodych w Ustrzykach Dolnych stanęli wraz z Bolesną Matką.
– Ta Jej obecność jest szczególna, bo wpisana w Boży plan zbawienia każdego z nas. Cierpienia świadczą o niewzruszonej wierze Maryi – mówił Ksiądz Arcybiskup. Przypominał, że w Fatimie Maryja prosiła o odmawianie różańca. – Ona ma do tego prawo, bo jest naszą Matką i opiekunką. Chce trwać przy każdym z nas. Weźmy ją do siebie, niech będzie nauczycielką i Matką. Niech piętnuje nasze wady i zachęca do wytrwania w dobrym.
Stańmy z Nią dzisiaj przy ukrzyżowanym Chrystusie. I jak Jan, weźmy Ją do siebie.