Modlitwa za Archidiecezję Przemyską
– Dobry ewangelizator musi z jednej strony być wykształcony – znać Pismo Święte, ale przede wszystkim musi świadczyć swoim życiem o Chrystusie – mówił abp Adam Szal w Sanktuarium św. Jana z Dukli w Uroczystość św. Szczepana. W drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia w dukielskim Sanktuarium sprawowana była Msza Święta w intencji Archidiecezji Przemyskiej.
Swoistą receptę na świętość nakreślił homilii Metropolita Przemyski: – Trzeba przyjąć Jezusa do siebie z Jego słowami, posłuchać tego, co do nas mówi i pozwolić, żeby On nas przemienił, zwłaszcza przez Eucharystię i naszą modlitwę.
– Chrystus, przychodząc do nas, wprasza się, abyśmy go przyjęli – mówił abp Szal, przytaczając historię Zacheusza. Trud, jaki Zacheusz podjął, by zobaczyć Jezusa, który przyszedł do Jerycha, wynagrodzony został niezwykłą sytuacją: – Jezus zobaczył jego trud i powiedział: Zejdź prędko, albowiem dziś chcę się zatrzymać w Twoim domu.
Także św. Szczepan skorzystał z tej propozycji: przyjął Jezusa na zbawiciela, z Nim związał swoją przyszłość. Kaznodzieja podkreślał: – Szczepan wiedział wiele o nauczaniu Jezusa. To, co powiedział przed sądem, pokazywało, że był biegły w znajomości Pisma Świętego. Był pełen łaski i ulegał natchnieniom Ducha Świętego. On w sposób szczególny chciał mądrość przekazać innym. Nosił w sobie obraz Chrystusa – mówił słowem i przykładem życia. – Pierwszy męczennik, czczony w Liturgii Kościoła 26 grudnia, jest więc dziś wzorem dla każdego człowieka wierzącego, powołanego do bycia apostołem. Ksiądz Arcybiskup podkreślał: – Dobry ewangelizator musi z jednej strony być wykształcony – znać Pismo Święte, ale przede wszystkim musi świadczyć swoim życiem o Chrystusie.
Św. Jan z Dukli jest jednym z patronów Archidiecezji Przemyskiej. Tradycją jest doroczna modlitwa za archidiecezję w dukielskim Sanktuarium w drugim dniu Świąt Narodzenia Pańskiego.