I Łańcucki Korowód Świętości – „Poszli w ciemno za światłem”
W niedzielę, 26 października 2014 roku, ulicami Łańcuta przeszedł I Łańcucki Korowód Świętości pod hasłem „Poszli w ciemno za światłem”. Wydarzenie to miało na celu przypomnienie, że powołanie do świętości to zadanie dla każdego z nas. Było to wspólne, radosne wyznanie wiary w tajemnicę „świętych obcowania”.
Nabożeństwo rozpoczęło się o godzinie 17.00 przy kościele św. Michała Archanioła. Po zapaleniu Paschału i odczytaniu Ewangelii zostały wyczytane relikwie świętych i błogosławionych, niesione podczas korowodu. Wiele osób niosło również obrazy szczególnie czczonych przez nich świętych, a spora grupa dzieci (i nie tylko) szła w korowodzie przebrana za świętych. Korowód wyruszył w stronę parafii farnej, a po drodze zatrzymywał się przy pięciu stacjach. Przy każdej z nich została w formie wywiadu zaprezentowana jedna postać męczennika II wojny światowej pochodzącego z terenu Podkarpacia oraz wygłoszone świadectwo nawiązujące tematyką do życia świętego. Przy kolejnych stacjach mogliśmy usłyszeć o życiu i męczeństwie: Sługi Bożej Julii Buniowskiej, Rodziny Ulmów, bł. Natalii Tułasiewicz, bł. ks. Józefa Kowalskiego oraz bł. o. Achillesa Puchały. Pomiędzy poszczególnymi stacjami uczestnicy rozważali różańcowe tajemnice światła. Po zakończeniu procesji, na placu przy kościele Farnym, wszyscy uczestnicy wspólnie odśpiewali Apel Jasnogórski, a potem mogli obejrzeć widowisko „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię” w wykonaniu Teatru Ognia Draco z Sandomierza i Diakonii Uwielbienia Boga Tańcem z Rzeszowa.
Niosąc relikwie świętych i błogosławionych, ich figury i obrazy, a nawet sami wcielając się w role świętych, przez specjalną charakteryzację i przebranie, uczestnicy I Łańcuckiego Korowodu świętości chcieli pokazać, że święty to nie żadna wyimaginowana postać oglądana na obrazach wiszących w kościołach, ale zwyczajny człowiek przeżywający swoje życie wraz z Chrystusem.
Zapraszamy do wysłuchania relacji z korowodu.