We wtorek 17 czerwca, w święto św. br. Alberta, przemyskie Koło Towarzystwa Pomocy im. św. br. Alberta obchodziło święto patronalne, a jednocześnie jubileusze kapłaństwa kilku zasłużonych dla Towarzystwa: najpierw 65-lecia kapłaństwa współzałożyciela Koła ks. prałata Stanisława Zarycha, a także 50-lecia kapłaństwa dwóch innych kapłanów: założyciela i opiekuna duchowego Koła ks. prałata Bronisława Żołnierczyka oraz ks. prałata Stanisława Czenczka. Okolicznościowej Eucharystii w schronisku św. br. Alberta przewodniczył ks. prałat Zarych, a koncelebrowali pozostali jubilaci oraz neoprezbiterzy: ks. Łukasz Mendyk i ks. Karol Wandas. Zasługi dostojnych Jubilatów na początku Mszy św. przypomniał prezes Koła Henryk Hass. W homilii ks. prałat Czenczek przypomniał słowa żyjącego w tym samym czasie, co św. br. Albert, bł. Bronisława Markiewicza, że „gdy brakuje świętych w narodzie, robi się ciemno w głowach”. Kaznodzieja te słowa zastosował do dzisiejszego święta. Powiedział, że święci dają nam światło dla naszego życia. I takie światło daje nam również św. br. Albert. Dalej ks. prałat Czenczek rozwinął te aspekty duchowości św. Alberta w oparciu o jego życiorys. Zakończył homilię wskazaniem dla żyjących dzisiaj w naszej Ojczyzny. Na zakończenie Eucharystii neoprezbiterzy udzielili obecnym błogosławieństwa prymicyjnego, a ks. prałat Żołnierczyk dla pokrzepienia serc zacytował wiersz o kapłaństwie Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Uroczystość zakończyły życzenia dla jubilatów oraz wspólna agapa z udziałem członków Kół Towarzystwa Pomocy św. br. Alberta w Przemyślu i Łańcucie oraz mieszkańców schroniska.