Św. Rito – wierna woli Bożej…
O cud uzdrowienia, o wyzwolenie z grzechu, o odnalezienie drogi do Boga, o znalezienie pracy, o potomstwo, o zgodę i jedność w małżeństwach… – to tylko przykłady próśb wiernych, którzy każdego 22. dnia miesiąca przybywają do świątyni w Czarnej, by przez wstawiennictwo św. Rity polecać Bogu sprawy najtrudniejsze.
Nowenna do św. Rity w Czarnej ma już prawie dwuletnią historię. Jak podkreśla ks. prał. Andrzej Majewski, proboszcz parafii w Czarnej, ta nowenna to nie jest zwykły pomysł duszpasterski: – To jest dar Boga, który uśmiecha się do nas i chce być z nami. Bo tam, gdzie pojawia się cierpienie, tam też pojawia się Bóg. Chcemy dziękować za św. Ritę!
Majowe spotkanie modlitewne, przypadające w dniu kościelnego wspomnienia św. Rity, przebiegało według stałego porządku. Najpierw zgromadzeniu odmówili modlitwę różańcową. Następnie odczytane zostały prośby i podziękowania składane za wstawiennictwem św. Rity a z racji miesiąca maja odśpiewana została Litania loretańska. Nie zabrakło świadectwa czcicielki św. Rity, które odczytał ks. Proboszcz.
Zwieńczeniem całego spotkania była Eucharystia, której przewodniczył i podczas której homilię wygłosił ks. prał. Waldemar Janiga, Dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu. – Panie, dobrze, że tu jesteśmy. Tutaj w Czarnej, w tej światyni też na górce. – mówił na początku homilii kaznodzieja.
– Jakże wielu tutaj wznosi swoje ręce do Boga – do miłosiernego Boga – uwielbia, ale i prosi. Jakże wielu wylewa tutaj łzy rozpaczy, wypowiada tutaj swoją nędzę i cierpienie, ale też może i radości. Gorąco wierzymy, że Bóg tu przebywa i jest obecny by słuchać, dźwigać, podnosić… by przywrać nadzieję na lepsze jutro.
– Rita jest od spraw beznadziejnych. Ona nam podpowiada, jak patrzeć na życie po Bożemu, ewangelicznie. – Jako szczególny przymiot św. Rity ukazał kaznodzieje jej wierność: – Ważne jest, abyśmy patrząc na nasze codzienne troski umieli patrzeć na św. Ritę – nade wszystko w wierności woli Bożej. Św Rita ukazała nam swoim życiem sprawę fundamentalną: W wierności woli Bożej leży przyszłosć człowieka. Od tej wierności zależy szczęśliwa wieczność.
Historia św. Rity jest pełna heroizmu. Wiary, która przekracza ludzkie ograniczenia. Wiary, która pozwala przetrwać to, co po ludzku jest nie do zniesienia. I tego właśnie przychodzimy uczyć się od św. Rity, która – jak przekonywał kaznodzieja – ma swoich naśladowców!